Ambrosij Właściciel
Liczba postów : 69
| Temat: Cyrk główny Sob Sty 25, 2014 3:40 pm | |
| Ogromnych rozmiarów namiot cyrkowy, a do tego bardziej kolorowy, niż się przed wejściem wydawało. Z zewnątrz możemy zobaczyć pomarańczowy materiał namiotu w żółte pionowe paski, który jest przytrzymywany przez niezliczoną ilość lin przymocowanych kijami do ziemi. Są dwa sposoby, aby wejść do środka: a) przez wielkie wejście z przodu dla gości; b) dzięki tylnemu wejściu, którego prawa używać mają tylko ci, którzy są do tego upoważnieni, a mamy tutaj na myśli jedynie trupę cyrkową. Same wejścia są jak zasłony, które trzeba spiąć po bokach, by móc się przedostać do środka. Ale co ujrzymy po przekroczeniu tych ciężkich i kolorowych zasłon? Z pewnością uderzy nas bukiet zapachów, w których wyczuć można prażoną kukurydzę, słodki zapach waty cukrowej oraz inne słodkości, a to wszystko pomieszane również z delikatną i przyjemną wonią zwierząt. Przed występem w całym namiocie panuje półmrok, dzięki czemu czuć nutkę podekscytowania zamieszkujące owe miejsce. W głębi namiotu - gdy ominiemy już przerażające twarze klaunów, którzy próbują tam wcisnąć czerwone piszczące nosy albo nakłonić nas do powąchania kwiatka, z którego pryska czysta i orzeźwiająco chłodna woda, kiedy już ktoś da się nabrać na tę starą jak świat sztuczkę - jest zarezerwowane dość duże owalne miejsce, na którym pojawiają się przeróżne postacie po usłyszeniu cichego dzwoneczka. Dookoła tego porozstawiane są ławki na różnych poziomach, gdzie siadają goście. Dopiero po owym dzwoneczku namiot się rozświetla i zauważamy niezwykle kolorowy materiał, z którego składa się wewnętrzna strona namiotu. Chyba nie można by wymienić odcieniu, który nie pojawił się na owej tkaninie. Nie są to jednak bezkształtne plamy - widnieją tam kolorowe gwiazdki, owce, konie, żaby, owady i jeszcze więcej. Co dziwnego, wszystkie te rzeczy wyglądają na przyszyte, czego nie potwierdza fakt, że od zewnątrz materiał wygląda na zrobiony z jednego kawałka. | |
|