MIEJSCOWA GAZETA

Informujemy, iż dnia 01.10.1996 roku do miejscowości Sad Town z wielkim hukiem i bez zapowiedzi zagościło wesołe miasteczko! Zajęło duży teren miasta, jednakże podobno za zgodą burmistrza! Kto by się spodziewał, że Mr. Smutter kiedykolwiek zgodzi się na tak nietypową ugodę? Miejscowi aż wrzą ze wściekłości i krzywo patrzą na kolorowe uządzenia, a jeszcze bardziej na wyszczerzone postacie, które próbowały wcisnąć im dziwne i podejrzanie wyglądające jabłka w zapewne zatrutej pomarańczowej polewie - mówi mieszkanka naszego miasteczka, Pani Bólogłowa. Kto wie ile jeszcze zostało do końca naszego limitu i kiedy zaczną się jawne protesty przeciw mało znanej trupie cyrkowej?
MIEJSCOWA GAZETA

Informujemy, iż dnia 01.10.1996 roku do miejscowości Sad Town z wielkim hukiem i bez zapowiedzi zagościło wesołe miasteczko! Zajęło duży teren miasta, jednakże podobno za zgodą burmistrza! Kto by się spodziewał, że Mr. Smutter kiedykolwiek zgodzi się na tak nietypową ugodę? Miejscowi aż wrzą ze wściekłości i krzywo patrzą na kolorowe uządzenia, a jeszcze bardziej na wyszczerzone postacie, które próbowały wcisnąć im dziwne i podejrzanie wyglądające jabłka w zapewne zatrutej pomarańczowej polewie - mówi mieszkanka naszego miasteczka, Pani Bólogłowa. Kto wie ile jeszcze zostało do końca naszego limitu i kiedy zaczną się jawne protesty przeciw mało znanej trupie cyrkowej?
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Diabelski młyn

Go down 
AutorWiadomość
Michelle

Michelle


Liczba postów : 3

Diabelski młyn Empty
PisanieTemat: Diabelski młyn   Diabelski młyn EmptyPon Gru 16, 2013 9:29 pm

Czyli wielkie 27-metrowe koło, z którego pasażerowie mogą podziwiać widok na wesołe miasteczko, jak i szarą oraz smutną rzeczywistość, która ciągle ich otacza. Składa się ono z ponad 20 miejsc dwuosobowych, które ciągle wierzgają się na boki, wprowadzając niektórych w mdłości czy chociażby w zachwyt z powodu interesującej panoramy całego miasta. Sama machina zasilana jest oczywiście prądem. Jej kierunek ruchu oraz ich szybkość kontroluje jeden z pracowników, który non-stop majstruje coś przy dziwnych guziczkach czy dźwigni.
Aby się tutaj dostać trzeba okazać zakupiony wcześniej bilet, zasiąść wygodnie w czerwonym foteliku, zapiąć pasy i przygotować się na nagłe wystartowanie, bez jakiegokolwiek wcześniejszego ostrzeżenia. Trzeba pamiętać, że wnoszenie tutaj picia czy jedzenia jest surowo wzbronione. Nikt chyba by nie chciał dostać hamburgerem w twarz czy mieć bluzkę przesiąkniętą colą czy innym chemicznym świństwem.
Powrót do góry Go down
 
Diabelski młyn
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 ::  :: Gry & zabawy-
Skocz do: